środa, 16 września 2015

Coś nowego?!

Hejka wariaci dziś będzie coś loverovego :)



Codziennie patrzył na nią oczami iskrzącymi od płomienia w jego sercu. Był zabójczo zakochany...Zrobił by dla niej wszystko, a ona widziała w nim tylko znajomego, najwyżej dobrego           kolegę...Pomijała jego zalotne spojrzenia i wysyłane całusy kompletnie nieświadoma jego uczuć...
Tylko uśmiechała się czasem aby odpowiedzieć na podryw...
Pewnego dnia po kilku tygodniach nieudanych prób zagadania udało się, podszedł do obiektu jego westchnień. Usiadł obok i rozpoczęli rozmowę. Mogli by tak w nieskończoność. Kiedy już mieli rozejść się, każdy w inna stronę, chłopak zmotywowany i pewny siebie zaprosił ją na randkę. Wiecie, niby krótki spacer, kino i kawiarenka.
Ale gdy ona uznając to za zwykle spotkanie zgodziła się. On poczuł się najszczęśliwszym chłopakiem na Ziemi. 

Tego najlepszego z pozoru dnia kiedy ich oczy spotkały się, postanowił ja pocałować. Najpierw delikatnie i nie śmiało, a potem coraz odważniej. W trakcie pocałunku zauważył, że paru ludzi w pomieszczeniu zaczęło klaskać. Chwile później wszyscy wokół zaczęli bić im brawo. Po filmie trochę zawstydzeni wyszli z kina. Szli w stronę kawiarenki trzymając się za ręce, aż doszli do ustalonego wcześniej miejsca. Usiedli wpatrując się sobie w oczy bez słowa. Oboje zrozumieli, że połączyło ich przeznaczenie. On przeprosił ją na chwile, a ona cierpliwie czekała.
Kiedy wrócił trzymał w dłoniach pokaźny bukiet róż, a za nim szła włoska kapela. JEJ ULUBIONA włoska kapela!
Wstała i stała jak statuetka - nieruchomo. Kapela zaczęła grać. On ukląkł przed nią, wręczył kwiaty i powiedział jak bardzo ją kocha. Pliczki dziewczyny pokrył soczysty rumieniec. Ludzie w kafejce zaskoczeni niecodziennym widokiem wpatrywali się i nic nie mówili. Wciąż oniemiała dziewczyna położyła delikatnie bukiet na stole wciąż wpatrując się w chłopaka, który tyle dla niej zrobił w ciągu jednego dnia. Odpowiedziała mu tyko jedno - "Jesteś wyjątkowy", po czym rzuciła mu się na szyje.
Część ludzi wzruszona wyznaniem miłości jeszcze tak młodego chłopaka zaczęła płakać, a część była wciąż bardzo zdumiona...


* Chciałam przeprosić za wszelkie błędy ortograficzne, interpunkcyjne, skróty i brak polskich znaków ale pisałam na szybko na telefonie!

* Chcę też podziękować mojemu koledze Patrykowi który mi pomagał i zdanie po zdaniu coś wymyśliliśmy!

* Scary-story będzie ale nie wiem kiedy. Postaram się coś wymyślić ;)

* Poprawiłam błędy, nie martw się ~ Wika 009